2018-11-27 1549535190

Warsztaty rękodzieła w Klubie Seniora w Pliszczynie – wywiad z Panią Natalią Kulig prowadzącą zajęcia z Seniorkami

foto -Warsztaty rękodzieła w Klubie Seniora w Pliszczynie – wywiad z Panią Natalią Kulig prowadzącą zajęcia z Seniorkami
Jakiego rękodzieła uczyła Pani uczestniczki projektu „W każdym wieku chcemy się rozwijać”?

Na pierwszych zajęciach zrobiłam rozeznanie i w rozmowie z Paniami szybko wyklarowało się, czym są Panie zainteresowane. Starałam się wymyślać rzeczy takie, żeby wykonanie od początku do końca mogło zamknąć się w jednych zajęciach i żeby Panie swobodnie mogły tworzyć rzeczy nie czekając, aż ja do każdej z nich osobno podejdę. Dodatkowo zależało mi, żeby Panie mogły powtórzyć to samo w zaciszu domowym. Podczas 10 warsztatów powstawały: kulki dekoracyjne tzw. "cotton balls", podkładki pod kubki malowane techniką decoupage, kubeczki dekoracyjne na drobiazgi, świeczniki, doniczki, jesienne ozdoby, drzewko z liści w doniczce, bukiety z jesiennych liści, mydełka, bombki, wieńce i choinki bożonarodzeniowe.
Jak ogólnie ocenia Pani projekt i zajęcia z Paniami?

Projekt oceniam bardzo pozytywnie. Świetna inicjatywa w odpowiednim miejscu dedykowana właściwym osobom. Z biegiem czasu okazywało się, że salka staje się coraz bardziej ciasna - bo zdarzało się, że frekwencja przekraczała 100 % . Idea projektu jak najbardziej trafiona!


A co Pani myśli generalnie o klubie dla seniorek w Pliszczynie?

Pomysł klubu dla seniorek jest świetnym pomysłem. Już to, że grupa tak szybko zrekrutowała się daje sygnał jak bardzo seniorki chciały, by ktoś im coś zaoferowałam. Na moich zajęciach chyba nigdy nie było mniej niż 16 osób. Latem, panie przychodziły na zajęcia z wnukami. Bardzo lubiłam podczas swoich zajęć rozmawiać z paniami i słuchać ich opinii. Uczestniczki chwaliły sobie tę inicjatywę. Bardzo im zależało na uczestnictwie w każdych zajęciach - bo lubiły spędzać miło czas, poznawać nowe osoby i dodatkowo jeszcze czegoś się nauczyć. Wysoka frekwencja na zajęciach pokazuje jak bardzo Paniom zależało na tym, żeby klub działał.

A co mogłaby Pani powiedzieć o uczestniczkach Klubu?

Paniom bardzo zależało na uczestnictwie w zajęciach. Na początku było widać, że Panie nie znają się, że trochę są nieśmiałe. Jednak bardzo szybko przełamały tę barierę. Cudnie była patrzeć na Panie, jak wymieniają się przepisami na ciasta, dżemy i kiszonki. Jak plotkują, o sadzonkach i pracach domowych i okołodomowych. Bardzo zaangażowały się we wspólną integrację, którą koordynowała p. Magda - na każdych zajęciach 2 panie przynosiły ciasta. Przed rozpoczęciem warsztatów była chwila na rozmowy przy kawie i ciastku, a dopiero później ruszały cykle zajęć. Z mojej perspektywy cudnie było widzieć, jak Panie rozwijają się i kiedy na pierwszych zajęciach próbowały mnie przekonać, że one nic nie potrafią i bez sensu, że się spieram o to, a po kilku tygodniach same wymyślały, czego chcą się nauczyć i w jakim kierunku rozwijać się. Na pierwszych zajęciach opowiadałam Paniom czym się zajmuję, jakim rodzajem rękodzieła, wspomniałam, że szyję i że mogę ja nauczyć szycia na maszynie np. jakieś zabawki. Panie zakwestionowały ten pomysł, twierdząc, że wzrok i ręce nie są już tak sprawne. Pod koniec projektu Panie same wyszły z propozycją, że jednak chciałyby spróbować swoich sił w szyciu.

Czy widzi Pani potrzebę kontynuacji projektu?

Tak! Seniorki czują się docenione i potrzebne. Uświadamiają sobie, że mimo wieku i różnych ułomności związanych z wiekiem mogą jeszcze wiele zdziałać i wiele się nauczyć. Bardzo doceniają ideę klubu i wszelkie zaangażowania z tym związane - warsztaty, prowadzący, pani Magda, integracja, wyjazdy, catering i w ogóle cała otoczka. One czują się potrzebne.

Dziękuję za rozmowę i za prowadzenie zajęć z wielkim zaangażowaniem!

Stowarzyszenie Dobrego Pasterza

ul. Radzyńska 3
20-850 Lublin
tel. (81) 741 50 95
fax (81) 741 50 95 wew. 40
e-mail: stowarzyszenie(at)dobrypasterz.org

 
Regon 060430596
NIP 712 315 23 14
KRS 0000317130
Konto bankowe Stowarzyszenia:
Credit Agricole
27 1940 1076 3063 8796 0000 0000